konto
Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego

Ocena: 4.76

Oceń Placowkę

Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego

Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego

Rodzaj: Uczelnia niepubliczna

Strona: Przejdź na stronę uczelni

e-mail: sekretariat@wsaib.pl

Tel.: (58) 660-74-00

Adres: ul. Kielecka 7, 81-303 Gdynia

Sprawdź jak dojechać z jakdojade.pl

sprawdź

Wydziały Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego

Kierunki Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego

Opinia o Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego

4.76 /5 17 oceniających
Dodaj komentarz Dodaj ocenę
avatar
  • Twoja ocena:
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Skomentuj
avatar

Natalia

Witam, po technikum chciałabym się wybrać na kierunek kryminalistyki i kryminologii. Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na ten temat?

0| 0 • odpowiedź • 13 października 2023 o 21:02:49 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

Iza

Puk puk. A może znajdzie się ktokolwiek po agencie celnym studia podyploowe??? Jak tam wygląda egzamin końcowy?W sensie do przeżycia czy katastrofa..

0| 0 • odpowiedź • 03 sierpień 2023 o 20:47:20 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

Marcin • 2

Jestem na drugim roku w filii w Lęborku. Dotychczas nie miałem na co narzekać. Wykładowcy naprawdę chcą czegoś nauczyć i wiedza jest na zadowalającym poziomie. Niestety całą negatywną opinię stworzyły osoby zarządzające, a mianowicie Rektor oraz Pani Dziekan, którzy zbagatelizowali sprawę otworzenia specjalizacji, którą na pierwszym roku gwarantowali ,że otworzą. Pogodziłem się z tym, że muszę wybrać inną specjalizację. Rozumiem kwestie ekonomiczne. Natomiast nie potrafię zrozumieć sposobu potraktowania klienta bo studenci to klienci. Brak odpowiedzi na pismo do Rektora pomimo 3 prób przypomnienia i prośby o spotkanie. Brak odpowiedzi na maile oraz telefony do Pani dziekan. Szkoda. Nie spodziewałem się tego. Widzę, że osobą zarządzającym nie zależy na studentach. Pozostaje się tylko cieszyć, że wykładowcy mają inne podejście i polecam wziąć z nich przykład.

0| 0 • odpowiedź • 14 stycznia 2023 o 14:54:36 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

Iza • 5

Przeniosłam się na prawo z innej uczelni i to jest zupełnie inny wymiar nauczania. Zamiast ,,doczytajcie sobie państwo w tej książce co ma 500 stron" trudniejsze zagadnienia są tłumaczone na praktycznych przykładach, dużo kazusów i przykładów z życia zawodowego.

0| 0 • odpowiedź • 05 grudnia 2022 o 09:54:14 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

misiek

bardzo dziękuje za odpowiedź. Sprawdziłem, zgadza sie. Powiem szczerze, że będąc w połowie studiow w trybie on line jestem raczej zadowolony, choc zdazaja sie osoby (wykładowcy) którzy zbyt łatwo pozwalają sobie na nudy, osobiste refleksje dotyczace życia prywatnego, omawianie spraw politycznych czy nie związanych z zajęciami. Prosze powiedziec czy obrony studiów w trybie on line, beda mogły także odbywac sie w tym trybie? (mieszkam i pracuje w UK) Jeszcze raz dzxiękuje za załatwienie wszystkich spraw grupy, w tym świetne Pana zajęcia.

0| 7 • odpowiedź • 24 października 2022 o 10:31:47 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

Paweł Bykowski, dziekan WZ

Szanowny Panie, Liczba godzin, które musicie Państwo zrealizowac w kontakcie z wykładowca (czyli zjazdy w murach uczelni) wynikaja z rozporzadzenia ministra edukacji narodowej z lipca 2018. r. które wymagają by w uczelniach o profilu praktycznym- takim jak nasza- liczba punktów ECTS zrealizowana podczas zajęć zdalnych była nie większa niż 50% całości punktów ECTS (przypadku uczelni ogólnoakademickich liczba godzin zdalnych to 75%). i to przelicza sie na godziny wykładowe i stad koniecznośc zrealizowania zjazdów dokładnie dwóch na semestr - w kontakcie z wykładowca. Co do specjalności - otwieramy te, na które zgłosi sie grupa 20 osób. takie sa zasady. dziekujemy tez za pozytywne uwagi. życze wszystkiego dobrego i pozdrawiam, Paweł Bykowski, dziekan

0| 0 • odpowiedź • 14 października 2022 o 13:20:54 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

misiek • 4

ja juz takim optymistą nie jestem. studiuje on line i nie rozumiem po co te zjazdy stacjonarne. nic na poziomie rekrutacji o tym nie bylo mowy. tam zreszta to byl dramat. jedyny kto mial odwage przyjsc to byl prodziekan Bykowski ktory byl we wszystkich grupach i tlumaczyl wszystkim. zyskal szacun wszystkich on linowcow. To było rok temu. Na plusy: większośc wykładowców, świetne zajęcia z Roszkowskim, Kowal-Rudnicką dziekanat, który w ostatnim pół roku b. się poprawił. zresztą chyba jest nowa ekipa; wspomniany pan Bykowski - cos czuje jako menadżer- długo tam nie pobędzie- przerasta poziomem i zaangażwoaniem większość pozostałych. minusy - cena, zjazdy stacjonarne- dalej nie rozumiem po co. specjalności- nie wszystkie otwarto. ciasnoto w budynku.ale genarlnie ze względu na wykładowcow/ dziekanat/ dziekana ocena dobra z plusem. generalnie warto tam studiować...

0| 0 • odpowiedź • 05 października 2022 o 06:33:10 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

Absolwentka • 5

Ukończyłam w tym roku licencjat na WSAiB i już nie mogę doczekać się magisterki, nie tylko ze względu na atmosferę panującą na uczelni - trafiła nam się bardzo zgrana grupa, ale również na ponowny kontakt z wykładowcami. Studiowałam wcześniej na uczelni publicznej i długo wahałam się, czy wybrać się ponownie na studia ze względu na bardzo nieprzyjemne doświadczenia, przyznam, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłam! Na tej uczelni wykładowca nigdy nie spóźnił się na egzamin i nie wyszedł w trakcie ,,na kawę'' nigdy już nie wracając,nikt nie wyśmiewał studentów za niewiedzę, a wręcz przeciwnie - jeżeli była taka potrzeba to wykładowca wracał do podstaw i tłumaczył niezrozumiałe zagadnienia,nikt nie traktował nas przedmiotowo, tylko jak człowieka, oceny wystawiane były w terminie i student zawsze miał świadomość, czemu otrzymał taką, a nie inną. Serdeczność i wzajemny szacunek na linii wykładowca - student to coś, z czego inne uczelnie mogłyby brać tylko przykład. Niektóre zaliczenia były trudne, zdarzały się też poprawki, ale nie był to materiał, który nie byłby przerabiany na zajęciach, jak ktoś chodził na zajęcia, słuchał, notował oraz przykładał się do nauki to nie miał problemu ze zdaniem przedmiotów. W dziekanacie byłam tylko kilka razy, dostarczając praktyki czy dokumenty do obrony, za każdym razem panie były miłe i profesjonalne, dodatkowy plus,że dziekanat jest otwarty w soboty - na uczelni publicznej musiałam urywać się z pracy w tygodniu,żeby załatwić sprawę. Panie w bibliotece bardzo pomogły mi z doborem literatury do pisania pracy. Bardzo polecam naukę na WSAiB i nie rozumiem tych negatywnych komentarzy. Czasy ,,zapłacę za naukę to dostanę dyplom'' dawno minęły, jeżeli ktoś idzie na uczelnię prywatną z takim nastawieniem to na pewno będzie niezadowolony. Ta uczelnia prezentuje bardzo wysoki poziom i wymagania, dzięki temu zmieniłam pracę na zgodną z kierunkiem studiów, a wiedza, którą nabyłam przydaje mi się w nowej pracy, więc nie jest to sucha teoria z książek sprzed 50 lat.

0| 0 • odpowiedź • 14 września 2022 o 12:24:26 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

Patryk • 5

Przeczytałem z uwagą wpis Pana Adama i jako osoba , która opuściła mury tej uczelni w bieżącym roku chętnie opiszę odczucia własne. Po pierwsze nikt nie jest tam na siłę, a ja uczęszczałem na zajęcia regularnie czerpiąc wiedzę. Wykładowcy to przede wszystkim praktycy z dużym zasobem wiedzy. Mam wrażenie, że osoba pisząca poniższy komentarz mam problemy z samym sobą. Zgadzam się, że każdy ma inne potrzeby , natomiast ocena uczelni jako całości jest bardzo krzywdząca. Uczelnia spełnia wszelkie kryteria placówki edukującej na wysokim poziomie. Zajęcia praktyczne? Odbywały się zarówno w placówce jak i poza nią. Zajęcia z wykorzystaniem środków zapewnionych przez uczelnię. Bardzo doceniam otwartość wykładowców na inicjatywy studentów (organizacja działań społecznych jak WOŚP czy udział w lokalnych wydarzeniach ). Podsumowując jako student Wydziału Bezpieczeństwa jestem bardzo zadowolony z przebiegu studiów i polecam je każdemu. Studiowałem w Lęborku w trybie niestacjonarnym.

0| 0 • odpowiedź • 06 września 2022 o 12:40:24 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź
avatar

Adam

Jeden, bo niestety zero się nie da. Uczelnia dramatyczna, od pierwszego roku aż do obrony. Ktoś by zapytał, dlaczego w takim razie nie zrezygnowałeś na 1 roku? Otóż było mi najzwyczajniej w świecie szkoda moich ciężko zarobionych pieniędzy. Byłem jednym z kilku osób z całego roku, który chciał się uczyć i zdawał egzaminy dzięki wiedzy, a nie dzięki ściąganiu i chodzeniu na randki z wykładowcą. Miałem problem ze zdaniem jednego przedmiotu, bo zamiast doktorze habilitowany, powiedziałem doktorze. Uczelnia to wylęgarnia tłuków, Maszynka do robienia pieniędzy, a znaczenie zdania "kupić dyplom" świetnie się tu wpisuje. Niejednokrotnie profesorowie w trakcie zajęć, a zwłaszcza egzaminów, wychodzili. Zdarzały się i sytuacje, gdzie wykładowca podał odpowiedzi, by móc zdać na minimum punktów (pozdrawiam wykładowcę psychologii, dramat). Na ćwiczeniach oglądaliśmy jedynie prezentacje, bo niestety uczelnia nie posiada środków, by zapewnić narzędzia do pracy (ale na marmurowe schody już były środki). By ćwiczenia zaliczyć, nie potrzeba było ani wiedzy, ani obecności. Wystarczyło że na zaliczeniu zrobiłeś prezentacje, mogła być o niczym, bo i tak wykładowca przerywał po dwóch minutach informując że zdane. Wyzwiska także się zdarzały. Po tych nędznych trzech latach, resztkami sił człowiek dochodzi do momentu pisania pracy i obrony, i co? I jest świetnie, bo piszesz sam, wszystko pamiętasz, bo przecież sam tworzyłeś. Dochodzi do obrony. Osoby, które kupiły pracę obroniły na 5,wystarczy że znały temat pracy i dwa podstawowe zagadnienia z 1 roku. Niestety, Twoja obrona wygląda jak piekło. Są łamane Twoje prawa, podważane autorstwo, bo nie pamiętasz dokładnych danych jednej kwestii z pracy dyplomowej. Wykładowcy śmieją Ci się prosto w twarz, a Ty czujesz że łzy napływają Ci do oczu. Czujesz, że zapada Ci się grunt pod stopami, ale ciągle się bronisz. Nie pozwalają Ci dokończyć, ciągle przerywają, ale w końcu jest. Obroniłeś się, i to na 5. Zalany łzami kończysz te farsę i czekasz na dyplom. Czekasz, czekasz i mijają dwa miesiące(a przecież miało być 30 dni) i w końcu jest, ale niekompletny. Czekasz w końcu, mijają kolejne dwa miesiące i po 4 miesiącach otrzymujesz w końcu ten (nic) warty dyplom. Z błędami...kurtyna. Gdybym miał dostęp do wirtualnego dziekanatu, z chęcią wypisałbym wszystkie nazwiska tych, którzy łamali prawa i nie poszanowali ludzkiej godności. Do dzisiaj jak wspominam te czasy, czuję się pokrzywdzony. W końcu, po takim czasie odważyłem się napisać i przestrzec innych, jeśli szanujecie swoje pieniądze i zdrowie, nie idźcie tam. Inwestujcie w siebie, w wiedzę, ale nie na tej uczelni. Mógłbym się rozwodzić i dokładnie wszystko opisać, ale brakuje mi na to sił. Może się kiedyś zbiorę i złożę pozew, szkoda, że nie wszyscy będą mogli się do tego odnieść, niestety, śmierć ich zabrała. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, mam nadzieję, że ten post usunięty nie zostanie. Mimo, że nie studiowałem w Lęborku, to niestety w mojej pamięci pozostał doktor Cezary Tatarczuk. Człowiek światły (w końcu doktor), ale niestety bardzo grubiański.

5| 15 • odpowiedź • 28 lutego 2022 o 06:22:51 • zgłoś naruszenie

avatar
Wystawiając opinie akceptujesz regulamin portalu WaszaEdukacja.pl Odpowiedź

Załaduj wszystkie opinie