:)
• 1
Zważywszy na fakt, że jestem już u końca edukacji w tej placówce, chciałbym wyrazić swoją opinię, która moim zdaniem jest surowa, aczkolwiek bardzo prawdziwa. Aby uniknąć nieporozumień, szkoła plusuje w ogromnym stopniu systemem oceniania. Procentowy system oceniania jest w wielu sytuacjach na rękę dla ucznia oraz jest to bardziej rzetelna ocena, niżeli proste 1,2,3,… . Na początku LO (przed covidem) szkoła również organizowała wieczorki humanistyczne na których można było podnieść ocenę itd..., idea zniknęła i nie powróciła. Ogromnym plusem jest także możliwość brania udziału w wymianie uczniowskiej Erasmus+ czy chociażby dążenie szkoły, pod kątem wizualnym, do idealnego stanu (remont klubu, w którym można się pouczyć itd..). Na pewno mogę powiedzieć, że poziom nauczania matematyki w tej szkole jest na wysokim poziomie i tego nigdy nie podważyłem. Czuje się przygotowany w stosunku do matury z tego przedmiotu. Podobna sytuacja jest z językiem polskim na poziomie podstawowym, gdzie wyniosłem sporo przydatnej wiedzy. Niestety, na tym kończą się zalety tej szkoły. Naprawdę chciałbym widzieć więcej zalet niżeli wad, aczkolwiek społeczność prowadząca ową placówkę utrudnia samej sobie poprawę wizerunku. W tej szkole na ‘dzień dobry’ ty, twoja córka, bądź syn poczuje co to znaczy być traktowanym przedmiotowo. Uczeń bowiem, jest jednostką, która dla każdego nauczyciela ma za zadanie ubóstwiać jego przedmiot i spędzać każdą możliwą chwilę nad edukacją jego przedmiotu. (Oczywiście to jest zadanie szkoły, lecz wybierając kierunek przedmiotów pragniesz skupić się na nich). W tej szkole uczeń nie posiada praw, wobec wręcz dyktatorskiej kadry. Pomijając zupełnie nieugięty regulamin szkolny, starszy od dinozaurów w którym nie zachodzą żadne modyfikacje, które usprawniałyby pewne procesy etc.
Pragniesz zaczerpnąć pomocy z zakresu zadań maturalnych? Otwórz arkusz w domu i sam je rozwiąż, ponieważ nauczyciel nie będzie tracił czasu na tłumaczenie ci podstawowych informacji oraz on sam ‘nie wie w jaki sposób miałoby to wyglądać’. A czy to właśnie nie jest jego praca? Nagminnie proszono nas o zgłaszanie się, gdy pragniemy zaczerpnąć wiedzy, lecz ilekroć to robiliśmy odbijaliśmy się od ściany.
Masz problem z pewnymi przedmiotami i prosisz o pomoc, bądź sposób na podwyższenie twojej oceny końcowej? Lepiej szukaj korepetytora, gdyż mimo tego, że nauczyciel ma prawo podnieść ocenę o jeden stopień, używa tego tak często jak ty wzoru skróconego mnożenia w życiu codziennym.
Wystąpiło nieporozumienie w zakresie uczeń-przedmiotowiec i chcesz wytłumaczyć sytuację i dojść do porozumienia? Najpierw przyznaj się, że to twoja wina i to ty się myliłeś, ponieważ kadra nauczycielska nigdy się nie myli. Poza tym, najpierw przedmiotowiec musi ‘przemyśleć, czy zasługujesz’.
Chciałbyś umówić się na poprawy w dogodnym dla ciebie terminie? Niejednokrotnie uczniowie otrzymują informację, że nauczyciel nie przyjdzie przed lekcjami, bo musiałby wstać wcześniej. Poprawa na lekcji występuje w naprawdę skrajnych warunkach. Preferuje się tutaj bowiem, poprawę na przerwie śniadaniowej bądź parę godzin po lekcjach. (nawet tak 3 godziny po twoich lekcjach)
Czy ta szkoła (tak jak sama mówiła) gwarantuje ci rozwój, szeroki wachlarz możliwości po ukończeniu jej oraz dobry wynik z matury? No może w tym 48 roku, gdy powstała szkoła, bo teraz dobre wyniki maturalne są TYLKO i wyłącznie zasługą uczniów, którzy przerabiają materiał na własną rękę. Z perspektywy czasu, bardzo żałuję wyboru tej szkoły. Moja wiedza (poza wymienioną przeze mnie matematyką i j. polskim) pochodzi tylko dzięki mojemu własnemu wkładowi, gdyż w szkole skupiano się na rzeczach nie będących w podstawie do matury, bądź zbędnych informacjach często nie powiązanych z tematem.
Zbliża się matura/święto czy nawet zmiana planu lekcji etc.? Szkoła poinformuje cię w godzinach nocnych, jeśli nawet nie godzinę przed faktem, bo ważne, że kadra wie co i jak. Notorycznie spotkasz się z sytuacją, że wstałeś o godzinie przykładowo 6:00 aby być na 8 w szkole, a o 7:55 dowiesz się, że lekcje zaczynasz jednak od godziny 10. Wszystko jest przekazywane w ostatniej chwili, ponieważ nikt nie ma czasu tego zrobić. Także uczeń jest ostatnią jednostką dowiadującą się o czymkolwiek. Szkoła jest zupełnie niezorganizowana w każdym możliwym kontekście.
Warto wspomnieć o czymś, czego nikt nie mówił podczas przedstawiania oferty placówki. W szkole uczniowi przysługuje JEDNA poprawa na rok. Może ją poprawić z czegokolwiek, aczkolwiek nauczyciele burzą się, gdy uczeń przychodzi w maju poprawiać coś z np. Października. (Więc tutaj mamy przykład jak regulamin działa na niekorzyść obu stron).
Pragniesz usprawiedliwić nieobecność w szkole? Pamiętaj, że to jest twoja PROŚBA, a co za tym idzie nauczyciel nie ma obowiązku tego robić. Zależy od kaprysu, bądź nawet proszono o przyniesienie zaświadczeń lekarskich, dokładnego wytłumaczenia czemu cię nie było, co należy poprzeć ‘dowodami’.
Dzięki tej szkole, nauczysz się jedynie milczeć, bo tylko to w tej szkole jest cenione. Gdy nie masz swojego zdania i idziesz ślepo za tłumem. Jestem zdania, że moja psychika zmieniła się na przestrzeni tych 3 lat i jest to spowodowane tą placówką. Warto zadać sobie pytanie, czy to zdrowe, że uczniowie boją się chodzić na lekcje, bądź stres przekształca się już w przeróżne formy? Pomijając fakt, że niektórzy nauczyciele sieją strach nawet wśród kadry nauczycielskiej, przez co nie da się rozwiązać problemów.
W przeciągu 3 lat nigdy nie zauważyłem tutaj pani pielęgniarki oraz pani pedagog. Są one bowiem tylko ‘na papierku’, bo na pewno nie w pracy. Często kłótnie uczeń-nauczyciel są tak silne, że pani pedagog powinna reagować, lecz nigdy to się nie wydarzyło. Co do pani pielęgniarki, jest ona tylko w pierwszym tygodniu września podczas bilansu pierwszoklasistów, potem znika na kolejny rok, także unikaj problemów zdrowotnych, czy wypadków na WF.
Pragnę zwrócić uwagę, że przedstawiona przeze mnie ‘wizja’ szkoły jest oparta na nauczycielach i sytuacjach z którymi miałem sam do czynienia. Jest tu bowiem paru nauczycieli, którzy ratują tą szkołę od zupełnego upadku (lecz ich ilość można zliczyć na palcach u jednej dłoni).
Jestem zdania, iż nie tylko uczeń powinien się dostosować do szkoły i nauczyciela, gdyż powinno to działać w dwie strony. Powinno się szukać sposobów, które ułatwią wiele spraw. Nauczyciele powinni odchodzić od schematycznego przekazywania wiedzy, bo któryś rocznik X lat temu dzięki temu schematowi dobrze napisał maturę. Ludzie się zmieniają i jeżeli widać, iż uczniowie nie przyswoili jakiegoś materiału, to może trzeba go przedstawić w inny sposób, niżeli zbagatelizować problem, wpisać wszystkim 0 z góry na dół i kuć zbędne rzeczy.
Porada dla młodszych roczników od starszego kolegi. Pamiętajcie, dogodny transport do szkoły to nie wszystko. Uwierzcie mi, że lepiej jest pomęczyć się i wstać godzinę wcześniej, niżeli mieć blisko do szkoły a przepłacić to wiedzą. Znajdźcie szkołę i kierunek, który was interesuje i do tego dążcie. Kwestia transportu zawsze się rozwiąże :)
29| 17
• odpowiedź
• 30 kwietnia 2022 o 11:37:31
• zgłoś naruszenie
