GOŚĆ
• 2
Budynek duży, wygląda spoko z zewnątrz ALE jest strasznie duszno w środku. W szkole około 1100 uczniów, więc na przerwach straszny tłok. Nauczyciele co chwilę odchodzą/się zmieniają, ale to już standard w podstawówkach. Spoko sala gimnastyczna. Toalety... SZKODA PISAĆ. 2-/5
8| 4
• odpowiedź
• 25 kwietnia 2023 o 22:09:51
• zgłoś naruszenie
BYŁY UCZEŃ
• 3
Jeśli chodzi o budynek to był on bardzo nowoczesny, ale dawał też wrażenie nie dokończonego. Plusem było patio jednak nauczyciele pozwalają na nie wychodzić tylko klasom 1-3, był także plac zabaw i boisko ale pozwalali na nie wychodzić bardzo rzadko najczęściej w czerwcu lub na początku września. Dobre było to że budynek ma tylko 1 piętro i schody nie są zbyt strome. Szkoła była duża i nie było tłoku na korytarzach ale na początku można było pomylić drogę. Nie było sklepiku szkolnego ani automatu. Z nauczycielami w tej szkole bywało różnie, bywają nauczyciele którzy nie okazują szacunku uczniom i nie wspierają ich, tacy jak np. p.Pająk(nie pozdrawiam). W statucie jest napisane że nauczyciel ma obowiązek sprawdzić sprawdziany i kartkówki do 2 tygodni natomiast część z nich sprawdzała bardzo długo po terminie bądź wcale np. p.Rusiecka. Zdarzali się nauczyciele niekompetentni którzy nie radzili sobie z opanowaniem klasy chociaż widać że się starali przykładem jest pani Grabowska. Faworyzowała ona dziewczyny a w stosunku do chłopców zachowywała się zupełnie inaczej. Nauczycielka plastyki p.Bator była niekompetentna w tym co robi i zamiast pomagać uczniom szkolić ich plastyczne talenty, ona bez ich zgody podchodziła i malowała po pracach uczniów. Ignorowała niektórych uczniów kiedy prosili ją o pomoc w pracy. W ocenianiu prac kierowała się swoimi sympatiami do uczniów. Pani wice-dyrektor Cebulak była pomocną nauczycielką i dobrze uczyła, naprawdę znała się na tym co robi i umiała dobrze wytłumaczyć zagadnienia matematyczne. Była dość wymagająca dla uczniów ale też dużo dawała od siebie. Problemem dla niej był ubiór niektórych uczniów, który nie wykraczał poza szkolne normy ani statut. Nawet odsłanianie ramion i noszenie krótkich spodenek, co tym bardziej było uciążliwe w gorące dni zwłaszcza że w szkole nie było działającej klimatyzacji. Na szczęcie była też grupa nauczycieli, których dobrze wspominam. Naczycielka biologi p.Janikula była bardzo miła i pomocna oraz w przyjemny sposób przekazywała wiedzę. Pomimo tego że nie krzyczała na lekcjach, w klasie panował spokój. P. Kaseja nauczycielka historii ciekawie prowadziła zajęcia i można było się dowiedzieć wielu interesujących rzeczy. Dobrze wykorzystywała czas lekcyjny, realizując materiał, często dodawadając coś od siebie i dzięki temu lekcje były ciekawsze. Słuchała opini uczniów. Niestety szkoła nie organizowała wielu wydarzeń szkolnych ani dni tematycznych. Atmosfera w szkole nie była przyjemna, jednak jeśli trafiło się na odpowiednich ludzi można było miło spędzić czas, ale szkoła jak to szkoła nie jest przyjemna.
16| 32
• odpowiedź
• 25 sierpień 2022 o 15:57:16
• zgłoś naruszenie
