Sprawa reformy edukacyjne oraz likwidacji szkół gimnazjalnych jest już nagłaśniana od jakiegoś czasu a wczoraj prezydent Andrzej Duda podpisał reformę edukacyjną. Na wstępie przybliżmy jakie założenia ma nowa reforma oraz kogo ona będzie dotyczyć.
Tak więc szkoła podstawowa będzie obejmować osiem lat nauki podzielonych na dwa etapy. Pierwszy etap to poziom podstawowy nauczany w klasach od 1 do 4, zaś w klasach od 5 do 8 - poziom gimnazjalny. Następnie uczniowie będą mieli do wyboru 3 rodzaje placówek:
- czteroletnie liceum ogólnokształcące,
- pięcioletnie technikum,
- dwustopniową szkołę branżową.
Ta ostatnia ma zastąpić dzisiejsze szkoły zawodowe. Zmiany objąć ma również podstawa programowa, lecz nie ustalono jeszcze co konkretnie ulegnie zmianie. Jako pierwsi zgodnie z nową podstawą programową uczyć się będą uczniowie klas:
- 1, 4 i 7 klasa szkoły podstawowej,
- 1 klasa szkoły branżowej,
- 1 klasa szkoły specjalnej,
- 1 klasa szkoły policealnej.
W niezmienionej formie pozostać natomiast miałyby szkoły policealne. Wprowadzenie zmian planowane jest od roku szkolnego 2017/2018.
Zmiany obejmują nie tylko uczniów ale także i nauczycieli. Wielu z nich poprzez likwidację gimnazjów może straci pracę, ponieważ nie będzie miejsca dla tylu pedagogów. Swoje obawy również mają jednostki oświatowe, które muszą ponieść finansowe koszty z przystosowaniem istniejących placówek do nowych wymogów. Niestety nikt nie jest dokładnie oszacować ile cała ta reforma może kosztować podatników.
Ministerstwo Edukacji Narodowej argumentuje swoją chęć zmiany reformy tym, że zbyt częsta zmiana szkoły źle wpływa na edukację uczniów oraz ich wyniki uzyskiwanie podczas nauki i zdawania egzaminów.